Pechowy?
Pechowy Kraków?
Dwa lata temu na Rondzie Mogilskim w moim ukochanym Krakowie, samochód padł i trzeba go było na lawetę wpakować. Wczoraj też laweta była obok. Pech?
Mam swoje marzenia: studia, szkolenia, pisanie.
Niesieni na ramionach marzeń i nowych perspektyw mknęliśmy do Gliwic. Zgodnie z tym, że nie wystarczy marzyć czy planować i czekać na kanapie by się spełniły, podjęliśmy działanie. Rozmowy poszły bardzo dobrze, ale żeby nie było tak słodko to nasz zielony "majowóz zaczął wydawać dźwięki jakich jeszcze nie słyszałam w jego wykonaniu.
Jechać nie jechać? Jechać. Cudem dojechaliśmy do Krakowa i to dokładnie na miejsce docelowe. Wieczorem koncert Foch-a (o tym innym razem). Było genialnie! Tak czujesz, że masz energię do działania!
Perypetie dnia następnego skończyło się tym, że auto zostało u mechanika w Krakowie, a my wróciliśmy pociągami. Myśl o tym ile zapłacę za naprawę zdominowała moje myślenie na wczoraj i cała energia i entuzjazm wyciekły małymi kropelkami.
W głowie dźwięczą pytania: Co nie działa w Twoim życiu? Zarabianie.Co robisz lub nie robisz, że ciągle masz ten sam rezultat? Mój notatnik zapełnia się kolejnymi odpowiedziami i pytaniami.Może któraś okaże się tą właściwą.....Pogaduszki ze sobą to ważna sprawa, potraktuj się z wyrozumiąłością i miłością, jak najlepszego przyjaciela.
Pozdrawiam Was
Maja
Dwa lata temu na Rondzie Mogilskim w moim ukochanym Krakowie, samochód padł i trzeba go było na lawetę wpakować. Wczoraj też laweta była obok. Pech?
Niesieni na ramionach marzeń i nowych perspektyw mknęliśmy do Gliwic. Zgodnie z tym, że nie wystarczy marzyć czy planować i czekać na kanapie by się spełniły, podjęliśmy działanie. Rozmowy poszły bardzo dobrze, ale żeby nie było tak słodko to nasz zielony "majowóz zaczął wydawać dźwięki jakich jeszcze nie słyszałam w jego wykonaniu.
Jechać nie jechać? Jechać. Cudem dojechaliśmy do Krakowa i to dokładnie na miejsce docelowe. Wieczorem koncert Foch-a (o tym innym razem). Było genialnie! Tak czujesz, że masz energię do działania!
Perypetie dnia następnego skończyło się tym, że auto zostało u mechanika w Krakowie, a my wróciliśmy pociągami. Myśl o tym ile zapłacę za naprawę zdominowała moje myślenie na wczoraj i cała energia i entuzjazm wyciekły małymi kropelkami.
Wzloty
i upadki
Nadzieja skrzydła radości rozpościera
Lekki unosisz się, marzeniami płynąc
Duszę i serce ciepłem miłości otwiera
Śnisz i planujesz, przyszłość malujesz
I Nagle i znowu jak zwykle i już
I dupa! I właśnie ty i radość ucieka jak tchórz
Los znowu skrzydła kazał przyciąć
Spadasz i wpadasz i w smole siedzisz
I nic nie umiesz, ni iskierki nie
widzisz
by majaignaś
W głowie dźwięczą pytania: Co nie działa w Twoim życiu? Zarabianie.Co robisz lub nie robisz, że ciągle masz ten sam rezultat? Mój notatnik zapełnia się kolejnymi odpowiedziami i pytaniami.Może któraś okaże się tą właściwą.....Pogaduszki ze sobą to ważna sprawa, potraktuj się z wyrozumiąłością i miłością, jak najlepszego przyjaciela.
„Szept
z przyjacielem”
poszeptaj ze sobą
jak z przyjacielem
wypłacz strach i żale
wsłuchaj się w ciszę
nie wstydź się prawdy wcale
poszeptaj ze sobą
jak z przyjacielem
uwolnij człowieka
strachem niszczonego
za bezpieczną maską ukrytego
poszeptaj ze sobą
jak z przyjacielem
pochwal i przytul
wybacz
i poczuj
jak zakochujesz się w sobie
by majaignaś
Pozdrawiam Was
Maja
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń