„Zabijesz Swe Dziecko, Polsko?”
Gdy otworzyłam „nowy dokument” czułam się jak ptak w klatce, szarpałam się dusząc swoją bezsilnością. Poczułam się przez chwilę jak wtedy w dzieciństwie, gdy waliłam pięścią w plecy brata, aż wreszcie okropna, wielka pyza wypadła mu z ust i zaczął oddychać. Przez tamte kilka chwil czułam taką wściekłość z bezsilności i strachu, bałam się, że mój ukochany brat umrze, a ja nie będę mogła nic zrobić. Nic nie pomagało, tylko wściekłe pięści małej dziewczynki robiły swoje. Uratowałam go i pamiętam tamten moment ulgi. Dzisiaj przeszłam od takiej właśnie bezsilności, walenie pięściami do ulgi, światełka w tunelu. Wściekłość, bezsilność. Rozmowa z mamą Kamilka. Dzisiaj akurat z nią, choć takie problemy niestety dotyczą wielu rodziców przewlekłe chorych dzieci. Co ma zrobić matka, ojciec chorego dziecka, któremu trzeba kupić leki, pampersy, cewniki, maści, ...