Ja i Miesięcznik Nauczyciel

Moja Mapa Marzeń powstawała długo, albo inaczej zabierałam się za nią długo. Powstała jednak,  rankiem w Gdańsku :-)

Moja pierwsza Mapa Marzeń

Jednym z elementów przyklejonych na mapie były obrazki książek, czasopism i osób, które z dziennikarstwem się kojarzą. Marzy się o pisaniu felietonów do magazynów :-) Dwa dni gapienia się na moją mapę i.....wiadomość na Facebooku od pani Agnieszki z zapytaniem czy nie napisałabym czegoś o wakacyjnych wojażach...Jasne, że tak!!!! Spojrzałam na moja mapę....czy to aby jej sprawka.... Napisałam felietonik o podróżach tegorocznych i zapraszam Was do lektury pod linkiem:
http://issuu.com/magazynnauczyciel/docs/nauczyciel_4/39?e=15815942/14795154

Fragmencik felietonu w "Miesięczniku Nauczyciel". 
Moja marzenia powoli zaczynają się spełniać, tworzą nowe. Dziękuję raz jeszcze za warsztaty Mateuszowi (http://mateuszgrzesiak.com)  i  Monice (http://www.akademiacud.pl/). Wiem, że jestem dopiero na początku drogi by słowa Moniki "masz wszystko" weszły mi w krew :-).

Nie bój się marzyć! Marzenia się spełniają! Bo fantazja jest od tego aby....:
 https://www.youtube.com/watch?v=mPyCZ-nGSIc

Pozdrawiam słonecznie  z Radomyśla Wlk,

Dziękuję,
Maja


Komentarze

  1. G R A T U L A C J E !!! I pomyśleć co będzie jak tydzień będziesz gapiła się na swoją mapę :) Od lat robiłam "mapy marzeń" choć nigdy nie wiedziałam jak się to fachowo nazywa i wiem, że to działa. Bo marzenia trzeba wizualizować, a potem do spełnienia ich już tylko jeden krok, albo dwa dni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Na zdrowie! Woda utleniona - jak stosować?

Rusz dupę ;-)

Włoskie jedzenie i włoski klimat na wyciagnięcie ręki.